Kultowy „Poldek” został niedawno zaprezentowany w nowej odsłonie. Odpowiada za niego firma FSO Syrena z Kutna, która w 2015 roku ogłosiła chęć przywrócenia kultowych serii samochodów w bardziej współczesnych wersjach. Ostatnio podzieliła się ze światem nowym modelem koncepcyjnym. To dobra okazja do spojrzenia na Poloneza w nieco szerszym ujęciu.
Z artykułu dowiesz się:
- Dlaczego Polonez cieszy się takim statusem wśród Polaków;
- Co wiemy o nowym projekcie związanym z tą marką;
- Czy Maluch będzie kolejnym głośnym projektem.
Skąd wzięła się kultowość Poloneza?
Polonez to pojazd, który na stałe wpisał się do historii polskiej motoryzacji. Przez 24 lata udało się go wyprodukować w ponad milionie egzemplarzy, przez co wiele rodzin nad Wisłą miało z nim styczność.
Wszystko zaczęło się w 1978 roku w Warszawie, za sprawą Fabryki Samochodów Osobowych. Produkcja Poloneza trwała aż do 2002 roku. Choć od tego czasu minęły już ponad dwie dekady, nadal wielu Polaków z tęsknotą wspomina ten pojazd. Czym jest to spowodowane?
Przede wszystkim „Poldek” był naprawdę solidnym autem. Można powiedzieć, że w latach 90. udało mu się przejąć popularność po „Maluchu” i zyskać przewagę dzięki kilku elementom. Jego użytkownicy przede wszystkim doceniali jego ładowność. Od samego początku mówiło się, że jest to rodzinny pojazd. I faktycznie można było go zobaczyć w wielu polskich domach.
Ciekawostka: Nazwa „Polonez” została wyłoniona w konkursie, który przeprowadziło „Życie Warszawy”. Sam samochód został zaprojektowany we współpracy z włoskimi specjalistami, aby sprostać światowym trendom. |
Nie bez znaczenia jest również aspekt kulturowy. Polonez pojawiał się w filmach, teledyskach, z czasem nawet w memach. Jest to charakterystyczny samochód, który łatwo rozpoznać. Bryła typu lift back wyróżniała się na drogach, przez co łatwo było ją utrwalić w swojej pamięci. Należy także wspomnieć o popularnym polskim serialu „07 zgłoś się”, w którym główny bohater, porucznik Borewicz jeździł właśnie Polonezem. Zresztą z tego powodu auto to zyskało przydomek „Borewicz”.
Trzeba również nadmienić, że w czasach swojej świetności Polonez uchodził za markę z wyższego segmentu. Dodatkowe wyposażenie mogło robić wrażenie: podgrzewana tylna szyba, regulowana kolumna kierownicy, obrotomierz, przednie światła przeciwmgielne – dziś takie funkcje nie wzbudzają większych emocji, jednak gdy Polacy wciąż zmagali się z trudami komunizmu, to takie elementy były po prostu świadectwem luksusu. Nie ma się więc czemu dziwić, że po dziś dzień wielu kierowców (i nie tylko, w końcu to rodzinny samochód) wspominają to auto z tęsknotą.
Jeśli interesujesz się również nowymi pojazdami, zachęcamy do lektury tego artykułu: Nowy Hyundai Tucson 2024 – co nowego po lifcie?
Legenda powraca w nowym stylu
Powyższe akapity mogą tłumaczyć medialne poruszenie, do jakiego doszło w 2015 roku, gdy dowiedzieliśmy się, że na swój sposób „Poldek” może powrócić. 9 lat temu na krakowskich targach Motor Show pokazano model 3D pojazdu. „Nowy Polonez 2015” był designowany przez Pawła Zareckiego, Damiana Śliwę oraz Przemysława Trocia. Twórcy przekonywali wówczas, że Polacy zasługują na własny, rodzimy pojazd, którym będą mogli szczycić się na tle innych państw.
Zapowiedziano również, że samochód, tak jak dawniej, ma być autem rodzinnym. I co za tym idzie, ma być na niego stać przeciętnego Kowalskiego czy Nowaka. Oznacza to, że w pojeździe nie zobaczymy zbędnych funkcji czy gadżetów. Twórcy projektu podkreślają również, że pojazd ma powstać w całości z materiałów wykonanych przez polskich producentów.
Pod kątem specyfikacji technicznych nowy Polonez 2024 ma wyróżniać się źródłem napędu w postaci 4-cylindrowej jednostki o pojemności 1,8 litra, co przełożyć się ma na generowanie 150 KM mocy oraz 180 Nm momentu obrotowego. Do tego bak będzie mógł pomieścić 60 litrów paliwa.
Jeśli chciałbyś cieszyć się nowym pojazdem już teraz, sprawdź, jaki leasing samochodu możemy Ci zaoferować. Przejrzysty i prosty w obsłudze kalkulator leasingowy pomoże Ci w ocenieniu potencjalnych kosztów.
Nowy Polonez 2024 – czego nowego się dowiedzieliśmy?
W październiku firma FSO Syrena S.A z Kutna podzieliła się postępami w projekcie. Zaprezentowany nowy model koncepcyjny Poloneza swoim designem odwołuje się do klasy premium w nadwoziu sportback. Twórcy poinformowali, że auto będzie mieć około 5 metrów długości. Projektantom zależy na tym, aby współczesna wersja nawiązywała do klasyka poprzez klasyczne proporcje wielobryłowego nadwozia.
Firma zapowiedziała również, że ma w planach odnowienie innych klasyków polskiej motoryzacji. Zapowiedziano powrót Mikrusa, Nysy i Warszawy. My z kolei polecamy lekturę tego artykułu: Nowa propozycja od BAIC: poznaj Beijing 7!
Nie tylko Polonez, Maluch pojawi się w wersji elektronicznej
Również Fiat 126p może doczekać się przywrócenia w nowej odsłonie. Co ciekawe, Vision 126, bo taką ma nosić nazwę, będzie modelem w wersji elektrycznej. Za projekt odpowiada firma Ma-De Studio z Como koło Mediolanu. To, co zwraca uwagę, to wielkość pojazdu oraz kwadratowe reflektory LED do jazdy dziennej. Ma być od nieco większy od pamiętnego klasyka. Niestety, nadal nie mamy zbyt wielu informacji o „Maluchu 2.0”.
A Ty jak wspominasz dawnego „Borewicza”? Czekasz na reaktywację Poloneza, czy uważasz, że jego czas przeminął już bezpowrotnie? Pamiętaj, jeśli chciałbyś wsiąść za kółko nowego pojazdu, to jako Car Lease Polska pomożemy Ci zdobyć kredyt na samochód.
Źródło: Auto Świat, Kurier Lubelski