Diesle są trwałe, ale gdy się zepsują, wszystko, co zaoszczędziliśmy, wydamy na naprawę - to tylko jeden ze stereotypów krążących głównie wśród użytkowników samochodów używanych. Decydując się na użytkowanie samochodu w ramach wynajmu długoterminowego, kierowcę w ogóle nie interesują koszty ewentualnych napraw. Te zawsze pokrywa wynajmujący, czyli np. Car Lease Polska. Z jakim silnikiem zatem wybrać auto wynajmowane długoterminowo?
Kalkulator kosztów pomoże w wyborze
Na początek najlepiej wejść na stronę carleasepolska.pl i odszukać kalkulator kosztów związanych z miesięcznymi opłatami za auto. Po przejrzeniu kilkunastu modeli interesujących aut nasunie się prawdopodobnie jeden wniosek: najem auta z silnikiem diesla jest droższy.
Nieco bardziej skomplikowana budowa silnika diesla sprawia, że jest on droższy w produkcji, a więc i koszt jego zakupu jest wyższy. To z kolei przekłada się na wysokość kosztu wynajmu samochodu.
Z drugiej jednak strony wiadomo, że samochody z silnikiem diesla mniej palą. Każdorazowa wizyta na stacji benzynowej to oszczędność względem samochodu benzynowego. Warto jednak zadać sobie pytanie, jak duża jest to oszczędność?
I tu każdy kierowca powinien dokonać własnej kalkulacji. Jeśli każdego roku pokonujemy nie większy dystans niż przeciętny kierowca. Tu przyjmuje się wartość około 15 tys. km zakup auta z silnikiem diesla może okazać się nieopłacalny. Po prostu oszczędności związane z mniejszymi wydatkami na paliwo mogę nie rekompensować wyższej kwoty za wynajem (o ile de facto będzie ona wyższa, zdarzają się bowiem wyjątki).
Oszczędny diesel czy dynamiczna benzyna?
Na koniec każdy kierowca powinien zastanowić się, jakim samochodem woli jeździć. Czy takim wyposażonym w silnik wysokoprężny, czy takim z silnikiem zasilanym etyliną? Przed podjęciem decyzji warto zdać sobie sprawę z różnic.
Zakup „benzyniaka” będzie oznaczać łatwe odpalanie nawet przy wysokim mrozie, kiedy diesel poprzez większą gęstość paliwa może mieć już problemy. Silniki samochodów benzynowych szybciej też się rozgrzewają i pozwalają wejść na wyższe obroty. Daje im to łatwość generowania wyższej mocy przy niewielkim obciążeniu silnika. Z kolei diesel wcale nie musi „warczeć” na wysokich obrotach. Na ogół już przy niższej wartości generowany jest duży moment obrotowy, który, mówiąc obrazowo, dodaje koniom mechanicznym mocy pełnokrwistego ogiera. Natomiast w benzynie, gdzie maksymalny moment obrotowy generowany jest przy wyższych można odnieść niekiedy wrażenie, że auto może ciągnie i stado koni mechanicznych, ale takich bardziej zbliżonych do małych kucyków.
Na koniec jeszcze jeden fakt, który dla wielu może mieć znaczenie. Jeśli naszymi wyborami kierują także względy ekologiczne, warto pamiętać, że mniej obciążającymi nasze środowisko naturalne są oczywiście auta wyposażone w silniki benzynowe.
